wtorek, 3 czerwca 2025

Rozanieleni zdziczałą miłością

 
"Między niebem a ziemią"



Trzeba to naprawić

Rozanieleni zdziczałą miłością
wypaczoną miłością do Boga
zaślepieni i okrutni
nie widząc nawet tego

napawają  się w szczerości serca
bieganiem kłanianiem się 
obrazom i rzeźbom
zjawom i fantazjom idolom
myśląc
że to dobre

Kto ich tego nauczył 
Jakie lodowate serce i skamieniały umysł
uczy przewrotności wobec Stwórcy
który daje ludzkości życie i piękno
głębię Cuda Siebie 

Nie upokarzaj Swego Boga

Nasycają się pochwałą dla siebie
myślą o tym jak dużo dają  Bogu
szczyptę uwagi i tolerancji 
że Jest
okruch myśli 
odłamek zdania
gdy boli wtedy przypominają sobie
że JEST

Nie upokarzaj Swego Boga

Jakie to przykre i bolesne
kiedy nie odróżniają nienawiści 
od miłowania i oddania
kiedy brud wymieszany jest z czystością
nieczystość sprowadzono do świętości
a tymczasem 
Miłość nie jest padliną
której woni znieść nie można
Umyć dłonie i stopy to za mało
Przetrzyj oczy i uszy

Nie upokarzaj Swego Boga

rozanieleni i rozmodleni 
zaślepieni 
hołdują nieprawdom
gotowi innych zniszczyć
a swoje życie oddać za fałsz
uśpieni i utuleni 
przez syreni śpiew
miłe uszom dźwięki 
magicznie sztuczki słów
spragnieni i nienasyceni
poddają się 
by pozwolić sobie na chwilę 
dawkowanej błogości
przez wyrafinowanych kłamców
i tak im z tym dobrze

Nie upokarzaj Swego Boga

Szukaj Prawdy
nawet jeśli ją znajdziesz
nadal szukaj 
jak rozsypanych skarbów po całej ziemi


Nie wystarczy wzdychać i wzruszać się
śpiewać i grać Bogu, 
pięknie i wzniośle mówić
cytować i dyskutować 
Nie wystarczy modlić się
myśleć i rozmyślać
mieć Łaskę i błogosławieństwa 
powodzenie i prowadzenie

nie można zgubić Boga wśród Jego stworzenia
jak jagodę w lesie
to niemożliwe a człowiek to robi w swej ułudzie

Nie upokarzaj Boga  
który cię umiłował Pierwszy

trzeba to naprawić 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz